Kochani!
Postanowiłem, że odwołam się do tego, na czym się znam – na chiromancji.
Chiromancja to inaczej wróżenie z dłoni. Za dom tej sztuki
magicznej uważa się Indię, Syrie oraz starożytny Egipt, zaś ludziom znana jest
od ok. 5000 lat! W Europie najwcześniej zanotowano te praktyki magiczne w
piętnastym wieku, a samą naukę sprowadzili najprawdopodobniej Romowie.
Przez lata nauka ta była lekceważona, jednak dziś wielu uczonych
wraca do niej, gdyż „zaczęli odkrywać” to, co chiromanci znają i przekazują
sobie od wieków…
Na Naszych dłoniach jest wypisane wiele – nawet nie wiecie,
jak wiele! Jednak pamiętajmy o najważniejszym – jesteśmy sami kowalami swojego
losu. I linie na naszych dłoniach to potwierdzają – nasze linie zmieniają swoje
ułożenie, długość, krzywizny wraz z Naszym wiekiem – wskazuje to na umiejętność
człowieka do kierowania swoim losem, do czego może kiedyś wrócę.
Dziś porada dość prosta, a praktyczna i odnosi się do palców.
Jeśli jesteśmy w sklepie – wybierzmy kasjera bądź kasjerkę o
krótkich palcach – osoba ta będzie szybko zliczać produkty, szybko nimi
operować w przeciwieństwie do takiej, o palcach długich.
Spotkamy się również z opinią, iż z osobami, które mają „dziwne,
powykręcane” małe palce – nie należy robić żadnych interesów, gdyż najczęściej
są po prostu oszustami, tudzież nie grają według zasad fair-play.
Mam nadzieje, że gdy plucha odejdzie, przekaże Wam więcej,
fascynującej wiedzy, która zapisana jest na Naszych dłoniach!
Wybaczcie mi ten zastój i marazm – to wszystko chyba przez meteopatię, którą obdarzoną jest (bądź „cierpi na nią”) ponad połowa osób w Polsce…
Trzymajcie się BARDZO CIEPŁO i omegonicznie!
Bardzo ciekawa notka, czekam na więcej. Kiedy znowu powróżysz mi z dłoni? Magik <3
OdpowiedzUsuń