poniedziałek, 27 maja 2013

Tyle roboty, a czas nagli!

  
Witajcie Kochani!
   Powoli wracam do normalnego rytmu pisania notek - jednak pracy niewiele mi ubywa - wręcz przybywa! Między innimi na liście obowiązków widnieje "poucz się do sesji". Oczywiście, najchętniej powiedziałbym "posprzątam tylko pokój i biorę się za naukę", jednak nie oszukuję się - tego też mi się nie chce...

   Dziś kilka sposób na to, jak zwiększyć wydajność Waszego zapamiętywania! Oczywiśc ie - magiczne sposoby :)
  • Relaks! Przed nauka usiądź w pozycji lotosu. Palce ułóż w "okej" i nadgarstki połóż na kolanach (tak, tak - znana w popkulturze pozycja mędrca). Oddychaj powoli - głębokie wdechy i wydechy - przynajmniej po 4 sekundy. Najpierw skoncentruj się na Czakrze Podstawy, następnie całą energie skoncentruj w miejscu pomiędzy brwiami (bądź w jej centrum, jeśli posiadasz tylko jedną!). Wyobraź sobie białe, bardzo jasne światło. Trwaj w tej pozycji około 5 minut, nie zapomnij o oddychaniu! Możesz już brać się do nauki!
  • Zapal świece! Zielona uspokaja, relaksuje, sprzyja systematyczności podobnie jak niebieska, która dodatkowo pozwoli uspokoić gonitwę myśli i wzmocni systematyczność.
  • Połóż na kilku rozżarzonych węgielkach świeżą lawendę. Unoszący się dym sprzyja zapamiętywaniu oraz kojarzeniu faktów. Do tego odpręża!  
  • Jeśli jakaś częśc materiału sprawia Wam problemy - spokojnie przeczytajcie cały dział, bez pośpiechu, a ze zrozumieniem. Otwartą książkę bądź zeszyt włóżcie pod poduszkę i idźcie spać! Nie myślcie nawet, że wyłącznie położenie się spać, bez uprzedniej nauki tutaj Wam pomoże!
   Z ta ostatnią metodą jestem szczególnie związany - już w dzieciństwie nauczył mnie jej mój Ojciec. Od tamtego czasu, wykonuje tę czynność przed każdym ważniejszym egzaminem. To na dzisiaj tyle ode mnie! A Wy - znacie jakieś dobre sposoby? Jeśli znajdę coś nowego - od razu się z Wami podzielę!
   Trzymajcie się ciepło i omegonicznie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz